Po dłuższej przerwie wracam do Was z nowymi postami i głową pełną pomysłów . Mam nadzieję , że już teraz będzie nie tu tylko więcej :) ! Dziś przygotowałam dla Was post o tym jak myje pędzle. Ta czynność nie jest moją ulubioną , ale bardzo lubię dbać o moje pędzelki i bardzo często robię im kąpiel.
Najpierw moczymy dokładnie pędzle , najlepiej letnią wodą.
Na rękawiczkę do masażu ( znajdziecie ja w Rossmannie za ponad 10 złoty ) aplikuję szampon ( często używam dziecięcego szamponu lub kupuję jakieś duże , tanie szampony ) aktualnie szampon Loreal'a który nie sprawdził się do moich włosów.
Okrężnymi ruchami czyszczę pędzle do momentu ,aż efekt będzie zadowalający.
Płukamy rękawiczkę oraz pędzle. Dla pewności , że na włosiu nie pozostała piana przez chwilę 'szoruje' pędzle na rękawicze .
Pędzle suszę w pozycji leżącej. Zawsze przed ułożeniem ich na ręczniku włosie każdego pędzla 'zaczesuję' do góry .Oczywiście nie zapominamy o dezynfekcji . Ja używam do tej czynności płynu SKINSEPT PUR. Co jakiś czas , chociaż raz w miesiącu nakładam na pędzle maskę do włosów bądź odżywkę i zostawiam na pół godziny. Włosie jest miękkie , a malowanie się nimi po takim SPA to sama przyjemność :)